OFICJALNIE: Szumski odszedł z Rakowa Częstochowa. Zagraniczna przygoda

fot. FotoPyK
Norbert Bożejewicz
Źródło: Raków Częstochowa

Jakub Szumski opuścił Raków Częstochowa i Ekstraklasę. Będzie kontynuował swoją przygodę z futbolem w tureckim BB Erzurumspor.

Raków Częstochowa osiągnął pełne porozumienie z przedstawicielami beniaminka Süper Lig i poinformował o definitywnym transferze swojego zawodnika.

Tym samym „Czerwono-Niebiescy” wykorzystali swoją ostatnią szansę na to, aby zarobić cokolwiek na odejściu 29-letniego bramkarza, ponieważ jego dotychczasowy kontrakt ulegał wygaśnięciu wraz z końcem czerwca 2021 roku.

Władze polskiego klubu nie podały żadnych pozostałych szczegółów transakcji, ale można przypuszczać, że Jakub Szumski zwiąże się z nowym pracodawcą przynajmniej półroczną umową z opcją jej przedłużenia w przypadku wywalczenia utrzymania z najwyższej klasie rozgrywkowej lub automatycznie półtorarocznym kontraktem.

Były młodzieżowy reprezentant Polski trafił do Rakowa z Legii Warszawa w połowie sezonu 2017/2018. Od tego momentu rywalizował głównie o miejsce w składzie z Michałem Gliwą. Początkowo przegrywał z nim rywalizację, ale później zdołał wygryźć ze składu nieco starszego kolegę.

W trwających rozgrywkach funkcję jego zmiennika pełnił sprowadzony latem Branislav Pindroch, który dopiero na dwa spotkania przed końcem rundy wskoczył do pierwszej jedenastki zespołu prowadzonego przez Marka Papszuna.

Szumski kończy swoją przygodę z ekipą z Częstochowy na 58 rozegranych meczach, w których 20-krotnie zachował czyste konto.

Dla 29-latka związanie się z BB Erzurumspor oznacza rozpoczęcie pierwszej zagranicznej przygody w karierze, ponieważ do tej pory był związany wyłącznie z rodzimymi zespołami. Poza tymi wspomnianymi wyżej występował jeszcze w Piaście Gliwice i Zagłębiu Sosnowiec.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery OFICJALNIE: Maksymilian Stryjek odchodzi z klubu. Planuje transfer do lepszej ligi Z nimi Wisła Kraków może zagrać w eliminacjach Ligi Europy Łączy się go z grą w reprezentacji Polski, strzelił gola w półfinale europejskiego pucharu Jarosław Królewski po triumfie w Pucharze Polski. Na to pójdzie pięć milionów złotych Nadchodzą ciężkie chwile Pogoni Szczecin? „Dla mnie to koniec tego projektu. Trauma zostanie na długo” Ten wpis Pogoni Szczecin na Twitterze źle się zestarzał Napastnik Wisły Kraków nie zapomniał o jej byłym trenerze po triumfie w Pucharze Polski

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy