Zespoły ze Szwecji mogły z formalnego punktu widzenia pozyskiwać bez żadnych przeszkód nowych zawodników do końca marca.
Pandemia koronawirusa uniemożliwiła im jednak dopięcie ostatnich transakcji ze względu na przełożenie terminu startu rozgrywek oraz niepewność związaną z najbliższą przyszłością poszczególnych drużyn.
Teraz sytuacja w kraju zaczyna się powoli stabilizować i przedstawiciele futbolu czekają z utęsknieniem na otrzymanie „zielonego światła” na rozpoczęcie sezonu, co może nastąpić w najlepszym razie 14 czerwca, a w najgorszym 5 lipca. Obecnie bardziej brana pod uwagę ma być druga opcja.
Szwedzki Związek Piłki Nożnej, bez względu na to, który z powyższych terminów startu rozgrywek zostanie ostatecznie zaakceptowany przez rząd, postanowił uruchomić dla swoich klubów dodatkowe przedsezonowe okienko transferowe. Ma ono trwać od 31 maja do 13 czerwca.
W tym czasie poszczególne zespoły będą miały okazję ku temu, aby uzupełnić swoje kadry i dopiąć transakcje, których wcześniej nie udało się zrealizować.
FIFA otrzymała już stosowne zapytanie w tej sprawie i wyraziła zgodę na rejestrację piłkarzy przez szwedzkie drużyny.
W minionym sezonie po mistrzostwo kraju po raz dwunasty w swojej historii sięgnęło Djurgårdens IF, które o jeden punkt wyprzedziło Malmö FF
oraz Hammarby IF.