Zespół ze stolicy Portugalii jest dziś niezwykle aktywny na rynku transferowym i właśnie potwierdził sfinalizowanie trzeciej transakcji. Po Wendelu z Fluminense i Josipie Mišiciu z Rijeki, umowę podpisał były już gracz Rio Ave FC - Rúben Ribeiro.
30-letni wychowanek Boavisty podpisał ze Sportingiem umowę do końca czerwca 2020 roku. Jeśli jakiś klub będzie chciał go wykupić wbrew woli „Lwów”, to zostanie zmuszony do wpłacenia 60 milionów euro zapisanych jako klauzula odejścia. To prawdopodobnie nierealna sytuacja, bo nieoficjalnie mówi się, że Sporting zapłacił za tego zawodnika około 500 tysięcy euro.
Tak niska kwota wynika jednak raczej w dużej mierze z faktu, że wraz z końcem czerwca wygasał kontrakt piłkarza z Rio Ave. 30-latek był jednym z graczy wyróżniających się na boiskach ligi portugalskiej, sprowadzając na siebie zainteresowanie między innymi FC Porto.
O piłkarzu opowiedział jakiś czas temu jego były trener, José Mota: „Dziwi mnie to, że w wieku 30 lat nie przekonał do siebie żadnego wielkiego klubu. Ten chłopak ma możliwości techniczne znacznie wybiegające ponad przeciętną. Odznacza się wielką pokorą. Ma pasję do gry. Być może najlepiej identyfikuje się ze stylem gry prezentowanym przez drużyny Guardioli”.