Portugalski szkoleniowiec współpracował z chińskim klubem od ponad roku. Villas-Boas znajdował się na celowniku kolejnych drużyn - między innymi z Premier League – jednak teraz 40-latek chce odpocząć od wykonywania zawodu. Prawdopodobnie ujrzymy go ponownie na ławce trenerskiej dopiero wraz z początkiem kolejnego sezonu.
Wyniki zespołu prowadzonego przez Villasa-Boasa nie prezentują się źle, ale nie można nie odnieść wrażenia, że w każdych tegorocznych rozgrywkach zabrakło mu postawienia kropki nad i. Shanghai zakończył ligę chińską na drugiej pozycji, odpadł w półfinale Azjatyckiej Ligi Mistrzów i przegrał finał Pucharu Chin.
Villas-Boas ma konkretne plany na swoją najbliższą przyszłość i, pomimo braku pracy, nie powinien narzekać na nadmiar wolnego czasu. Portugalczyk potwierdził to, o czym pisaliśmy przed kilkoma dniami – wystartuje w rajdzie Dakar. 40-latek pojedzie Toyotą Hilux, a jego pilotem zostanie Ruben Faria. Ten ostatni jest znanym portugalskim motocyklistą, który właśnie w tym rajdzie zajął w 2013 roku drugie miejsce w klasyfikacji generalnej motocyklistów.