„Die Grün-Weißen” opublikowali na swojej oficjalnej stronie internetowej komunikat, w którym poinformowali o zwolnieniu trenera. Możemy się z niego dowiedzieć, że wczoraj wieczorem doszło do spotkania kierownictwa klubu. Intensywne dyskusje doprowadziły do podjęcia decyzji o rozstaniu zarówno z Nourim, jak i jego asystentem, Markusem Feldhoffem. Powodem są kiepskie wyniki na początku rozgrywek.
Tymczasowo pieczę nad zespołem przejął szkoleniowiec drużyny rezerw Werderu - Florian Kohfeldt. Otrzymał on do pomocy Thomasa Horscha oraz Tima Borowskiego. Ich zadaniem będzie odpowiednie przygotowanie zespołu do meczu z Eintrachtem Frankfurt, który odbędzie się już w najbliższy piątek.
- Jesteśmy przekonani, że nowy sztab szkoleniowy może wywołać w najbliższych dniach impuls i rozwiać niepewność w drużynie. Nouri? Alex podjął w minionym sezonie bardzo trudne zadanie i z powodzeniem się z nim uporał. Chcemy mu za to podziękować. On ma w sobie wszystko, co powinien mieć dobry trener. Jestem pewien, że z powodzeniem będzie kontynuować swoją przygodę w innym miejscu - stwierdził menedżer drużyny Frank Baumann.
Nouri rozpoczynał karierę trenerską w 2011 roku w VfB Oldenburg, w którym to kończył karierę piłkarską. Początkowo szkolił rezerwy, a następnie pierwszy zespół. Od 2014 roku był związany z Werderem, gdzie pracował jako asystent trenera oraz zajmował się drużyną rezerw. Stery nad pierwszym zespołem przejął we wrześniu zeszłego roku i udało mu się wyprowadzić klub na ósme miejsce w tabeli Bundesligi.
Obecny sezon nie był już jednak tak udany jak poprzednia kampania, w której Werder walczył nawet o europejskie puchary. Teraz klub znajduje się w strefie spadkowej i dziesięciu meczach nie ma na koncie jeszcze ani jednego zwycięstwa. Trzypunktową przewagę nad ostatnim 1. FC Köln daje mu fakt, iż drużynie udało się wywalczyć pięć remisów.
Werder rozpoczął już poszukiwania nowego szkoleniowca. Głównymi kandydatami są obecnie Bruno Labbadia oraz René Weiler.