OFICJALNIE: Yuma Suzuki wraca do Japonii

Sebastian Janus
Źródło: Kashima Antlers

Yuma Suzuki nie będzie dłużej reprezentował barw belgijskiego VV St. Truiden. Napastnik zdecydował się na powrót do Japonii i ponowną grę w Kashima Antlers.

Od dawna zapowiadano, że Suzuki tej zimy opuści VV St. Truiden. Zainteresowanie jego usługami przejawiały Club Brugge oraz Anderlecht i spodziewano się, że to któraś z tych drużyn zostanie jego nowym pracodawcą.

Nieoczekiwanie, Suzuki poprosił o możliwość powrotu do Japonii.

W poniedziałek poinformowano, że napastnik podpisał kontrakt z Kashimą Antlers. Wraca tym samym do zespołu, z którego odszedł w lipcu 2019 roku. Suzuki przejawiał ogromne szczęście z podjęcia tej decyzji i skutecznego sfinalizowania transakcji.

- Zdecydowałem się na powrót do Kashima Antlers. Nie byłem w stanie zrobić tego lata kroku do przodu, a jednocześnie zawsze chciałem grać dla Antlers, kiedy tylko będę w najlepszej dyspozycji. Nawet po przeprowadzce do Belgii, zawsze interesowałem się Antlers i widziałem, że ostatnio nie osiągali dobrych wyników. Wróciłem do Antlers, aby sprawić, że wszyscy będą się tu uśmiechać, aby ten klub zwyciężał. Jestem bardzo podekscytowany, że znów pojawię się na tym boisku. Zrobię wszystko co w mojej mocy, aby zdobyć tytuł, więc proszę, wspierajcie mnie – zadeklarował Suzuki.

25-latek spędził w VV St. Truiden dwa pełne sezony. Szczególnie udana była dla niego kampania 2020-2021, bowiem strzelił wówczas 17 goli w rozgrywkach ligowych. Dzięki temu zyskał zainteresowanie najlepszych klubów w Belgii.

Obecny sezon zaczął się dla niego gorzej, ponieważ pauzował z przyczyn zdrowotnych. Po powrocie do gry dwukrotnie zdobywał bramki.

Łącznie na boiskach Jupiter Pro League wystąpił w 69 spotkaniach i 26 razy trafiał do siatki rywali.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery „To wstyd! Sędzia podszedł po meczu i...”. Gwiazdor Bayernu Monachium ujawnia Nieoczekiwany bohater Realu Madryt. Jego transfer będzie kosztował... 1,5 miliona euro Skandal czy jednak słuszna decyzja?! Szymon Marciniak w ogniu krytyki po półfinale Ligi Mistrzów Szymon Marciniak niemal w mundialowej formie w półfinale Ligi Mistrzów. „Topowi piłkarze świata nawet nie mają odwagi się z nim kłócić” Spektakularny comeback Realu Madryt! Znów to zrobili: od 0-1 do 2-1 [WIDEO] Niels Frederiksen osamotniony w Lechu Poznań?! Girona finalizuje pierwszy letni transfer

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy