Dobra postawa Erlinga Brauta Hålanda w rundzie jesiennej spowodowała, że interesowały się nim najmocniejsze kluby w Europie. Szczególnie zdeterminowany w tej kwestii był Manchester United.
Sam zainteresowany zdecydował się jednak skorzystać z oferty Borussii Dortmund, do której trafił z Salzburga.
Na temat niedoszłego transferu do Manchesteru United postanowił wypowiedzieć się ojciec zawodnika, Alf-Inge Håland.
- Tak naprawdę nigdy nie wiadomo, jak potoczyłaby się jego przygoda, gdyby trafił w inne miejsce. Mógł grać równie dobrze lub gorzej. Nigdy nie otrzymamy odpowiedzi na to pytanie, ale jesteśmy zadowoleni, z tego, co mamy - powiedział dla Goal.com.
- Jeśli chodzi o propozycję United, tam był jeden problem. Mianowicie w klubie chciał go w zasadzie tylko trener. Pozostali nie byli szczególnie przekonani do tego pomysłu. Chcieliśmy, żeby poszedł tam, gdzie od razu będą go szanować. To kluczowe - dodał.
Po transferze na Signal Iduna Park Norweg nadal imponuje formą. W 11 dotychczas rozegranych przez niego meczach strzelił 12 goli.