Kapitan „Les Gones” już poprzedniego lata liczył na przenosiny do Barcelony, ale kłopoty finansowe hiszpańskiego giganta uniemożliwiły im osiągnięcie porozumienia z przedstawicielem Ligue 1 w sprawie kwoty odstępnego. Teraz, gdy umowa Holendra wygasa 30 czerwca, wszystko staje się prostsze.
Podążając tym tropem, ekipa znad Rodanu powoli przygotowuje się na odejście 27-latka. Na jej celowniku miał znaleźć się Andrea Belotti.
Starszy o dwa miesiące od Memphisa Depaya Włoch także ma doświadczenie w byciu liderem drużyny. W Torino dzierży on bowiem opaskę kapitańską, a ponadto umiejętności odmówić mu nie można.
Atakujący z Półwyspu Apenińskiego w 27 meczach trwającego sezonu w Serie A strzelił 12 goli i zanotował sześć asyst. Podobnym bilansem pochwalić może się 62-krotny reprezentant „Oranje”, który w tym sezonie rozegrał w Ligue 1 32 mecze, zdobył 16 bramek oraz posłał 9 ostatnich podań.
Kontrakt Belottiego obowiązuje do połowy 2022 roku i jeśli gracz nie zdecyduje się na przedłużenie współpracy z „Bykami”, można spodziewać się jego transferu już latem.
Wówczas wygranie walki o podpis środkowego napastnika z blisko stu trafieniami we włoskiej ekstraklasie nie będzie łatwe, ale z pewnością Olympique Lyon nie stoi na straconej pozycji.