Ousmane Dembélé to uczestnik Mistrzostw Świata, który spisuje się w Katarze naprawdę dobrze. Mówiło się ostatnio, że jego trener Didier Deschamps jest pod wrażeniem postępów, jakie zrobił w ostatnim czasie. Wpływ na to ma prawdopodobnie współpraca z Xavim.
O ile w barwach drużyny narodowej 25-latek radzi sobie naprawdę dobrze, o tyle w FC Barcelonie miewał przestoje. Zdarzały mu się wprawdzie wspaniałe mecze, ale też i takie, w których był raczej tłem dla kolegów.
Lider LaLigi już szykuje się do kolejnych negocjacji i chce parafować z nim nowy kontrakt, bo obecny, dopiero co podpisany latem, wygasa 30 czerwca 2024 roku i zawiera klauzulę wykupu. Ta jest stosunkowo niska, bo opiewa raptem na 50 milionów euro.
Na ten moment nie wiadomo zatem, co zdecyduje sam zainteresowany, ale nie jest tajemnicą, że stosunkowo niska kwota wykupu ponownie przyciąga zagraniczne kluby. Według informacji podawanych przez Rogera Torelló do gry włączyła się Chelsea.
Ogromnym zwolennikiem talentu Francuza jest menedżer stołecznej ekipy Graham Potter.
FC Barcelona na pewno łatwo nie odpuści, a Xavi zrobi wszystko, by zachować enigmatycznego Francuza u siebie. Decyzja będzie jednak zależała tylko i wyłącznie od zawodnika, jeśli tylko Chelsea wpłaci równowartość klauzuli.
Dembélé rozegrał w tym sezonie łącznie 26 meczów, notując pięć goli oraz dziewięć asyst.