O juniorskim reprezentancie kraju było głośno pod koniec września, kiedy media obiegło wideo z nim w roli głównej. Golkiperowi gola strzelił... bramkarz rywali, a cała sytuacja wyglądała nie tylko komicznie, ale też podejrzanie. Opisaną akcję możecie obejrzeć TUTAJ, warto.
Paek-ho nie uniknie konsekwencji. Azjatycka Konfederacja Piłkarska przyjrzała się sprawie, która w dodatku miała przecież miejsce na istotnych zawodach, relacjonowanych przez media.
Komitet Dyscyplinarny uznał, że nastolatek celowo puścił bramkę, by Uzbekistan wyprzedził Koreę Północną w grupie. Gwarantowało to łatwiejszego rywala w fazie pucharowej - Oman, co okazało się skutecznym rozwiązaniem i Korea wywalczyła awans do półfinału. Sęk w tym, że czołowa czwórka turnieju leci na Mistrzostwa Świata U-17...
Kar wymierzono kilka: federacja musi zapłacić 20 tysięcy dolarów amerykańskich i zostanie wykluczona z udziału w Mistrzostwach Azji U-19 w 2018 roku (kara zawieszona na okres roku próby). Selekcjoner Yung Jong-su dostał 5 tysięcy dolarów grzywny i roczne zawieszenie. Sam zainteresowany nie zagra również przed dwanaście miesięcy i musi wpłacić na konto azjatyckiej federacji tysiąc dolarów. W dodatku trener i bramkarz nie polecą na Mistrzostwa Świata U-17 do Indii w przyszłym roku.