Kontrakt 35-letniego defensora obowiązywał do 30 czerwca 2019 roku. Jednak strony postanowiły rozwiązać go pół roku wcześniej. Według tureckich mediów to efekt kiepskiej sytuacji finansowej, w jakiej znalazł się Beşiktaş. Nie stanowi bowiem tajemnicy, że piłkarz reprezentowany przez Jorge Mendesa w Stambule był jednym z najlepiej opłacanych członków zespołu (więcej - tutaj).
W związku z rozstaniem Pepe z „Czarnymi Orłami”, obecnie może się on związać z dowolnym klubem. I jak poinformował portugalski „Record”, doświadczony stoper wciąż znajduje się na radarze Wolverhampton Wanderers. Przypomnijmy, że „Wilki” starały się o jego angaż już latem 2018 roku, lecz wówczas zawodnik postanowił zostać w tureckiej ekstraklasie.
Z ustaleń portugalskich dziennikarzy wynika, że władze angielskiego klubu w najbliższym czasie mogą zintensyfikować swoje starania o byłego zawodnika Realu Madryt, który ma na swoim koncie 103 występy w narodowych barwach.
W kontekście zatrudnienia Pepe, należy pamiętać o tym, że aż sześciu zawodników grających na Molineux Stadium jest reprezentowanych przez Jorge Mendesa. To samo dotyczy Nuno Espírito Santo, trenera „Wilków. Jeśli więc 35-latek zażyczy sobie transferu do Wolverhampton, to z pewnością jego przedstawiciel spełni wolę zawodnika i od stycznia będziemy oglądali go na angielskich boiskach.
Wychowanek Corinthians w obecnym sezonie rozegrał w barwach Beşiktaşu 17 spotkań i zdobył aż pięć goli. Do tego wyniku Portugalczyk dorzucił dwie asysty.