Jeszcze przed mundialem w Rosji skrzydłowy Lechii Gdańsk zapowiedział, że będzie to dla niego ostatni wielki turniej. W wywiadzie dla „Sportowych Faktów” Peszko otwarcie przyznał, że Mistrzostwa Świata będą dobrą okazją, by zakończyć pewien cykl w jego karierze.
- Mija dziesięć lat odkąd zacząłem grać w reprezentacji, robiłem to z lepszym lub gorszym skutkiem, z większym lub mniejszym wkładem, ale jakąś rolę zawsze pełniłem, więc teraz będzie czas, by zakończyć tę reprezentacyjną przygodę po mundialu - mówił wtedy zawodnik. Pełną wypowiedź cytowaliśmy tutaj - http://transfery.info/114783,oficjalnie-peszko-konczy-kariere-reprezentacyjna.
Polska zakończyła swój bardzo nieudany występ już na fazie grupowej. W części kadrowiczów kiepski wynik mógł wzbudził nowe pokłady motywacji i okazuje się, że tak może być właśnie z 33-latkiem. W rozmowie z trójmiejską „Gazetą Wyborczą” Peszko stwierdził, że jeszcze przemyśli czy dalej występować z orzełkiem na piersi.
- Mówiłem przed mistrzostwami, że skoro debiutowałem w 2008 roku, to 2018 byłby dobrym momentem do zakończenia kariery. Na razie jednak wstrzymuje się z tym - powiedział „Peszkin”.
- Poczekam na początek sezonu, zobaczę w jakiej będę formie. No i przede wszystkim czy nowy selekcjoner Jerzy Brzęczek będzie mnie widział w zespole.