Polski napastnik przed tygodniem zamienił Genoę na Milan. Z tego tytułu jego były już pracodawca zainkasował 35 milionów euro. Debiut 23-latka nastąpił w ubiegłą sobotę w starciu z Napoli. Wówczas piłkarz urodzony w Dzierżoniowie pojawił się na boisku w 72. minucie i pomimo krótkiego czasu zdołał zaprezentować swoje nieprzeciętne umiejętności.
Jak się okazało, był to jedynie przedsmak tego, co nas czekało. Wczorajszego wieczoru to właśnie Piątek ustrzelił dublet w pojedynku z Napoli i dzięki temu jego zespół awansował do kolejne rundy Pucharu Włoch. Po meczu dwukrotny reprezentant Polski skomentował swój występ.
– Fajnie zacząłem przygodę z Milanem. Potwierdziłem dobrą dyspozycję, jestem gotowy, w formie. Cieszę się z tej skuteczności, ale jeszcze dużo pracy przede mną.
– Jestem zadowolony z tego występu, ale sezon jest długi i mamy jeszcze parę celów do zrealizowania. Myślimy nad następnym meczem, bo jest bardzo ważny, z Romą.
– To dopiero pierwszy mecz, nie wybiegajmy w przyszłości. Chcę utrzymać tę skuteczność, bo wiem, że to ważne dla zespołu. Cieszę się z tego występu, ale przede mną jeszcze dużo pracy i zobaczymy, co będzie w niedzielę.
– Ciężko pracowałem, czy to w Polsce, czy też tutaj już we Włoszech, w Genoi. Byłem przygotowany na te wyzwania. Całe życie pracuję ciężko na to, żeby być na tej górze, i jak mam tę szansę, to już staram się ją wykorzystać.
Polak odniósł się także do wyboru numeru na koszulce. Przypomnijmy, że ostatecznie Piątek otrzymał trykot z numerem 19.
– Wyraziłem chęć wzięcia dziewiątki. Włodarze, dyrektorzy, powiedzieli mi, że teraz starają się robić taki zwyczaj, żeby dawać tę dziewiątkę osobie, która zasługuje na to. Wydaje mi się, że w przyszłości chciałbym tę dziewiątkę wziąć. I wszystko zrobię, żeby tę dziewiątkę wziąć.
W najbliższą niedzielę AC Milan zmierzy się na Stadio Olimpico z Romą. Początek spotkania o godzinie 20:30.