Skrzydłowy trafił do Sassuolo jeszcze w czasach młodzieżowych. Przez jakiś czas jego karta zawodnicza należała do Juventusu, ale ostatecznie pełne prawa do gracza wykupili „Neroverdi”. Mistrzowie Włoch chcieli sprowadzić utalentowanego Włocha, lecz ten wolał pozostać w mniejszym klubie, by mieć pewność regularnych występów.
Media nieustannie łączą 23-latka z transferem do lepszego zespołu, a do transferu może dojść nawet tego lata. Sassuolo jest gotowe na sprzedaż swojej gwiazdy, lecz dyrektor Carnevalli podkreśla, że konieczne będzie przedstawienie odpowiedniej oferty. Potwierdza też, że pojawiło się konkretne zainteresowanie byłym młodzieżowym reprezentantem Italii.
- Roma prawdopodobnie rozmawiała z przedstawicielami Berardiego, ale my nigdy niczego nie otrzymaliśmy. Rozmawialiśmy z nimi wcześniej i przekazaliśmy nasze oczekiwania - powiedział Carnevali w rozmowie z „Corriere dello Sport”.
- Nie wykazujemy szczególnej chęci jego sprzedaży, ponieważ oddaliśmy już Politano. Ale kiedy pojawi się oferta, będziemy musieli ją rozważyć. Jeśli jednak za Politano otrzymaliśmy 28 milionów euro, Berardi nie jest tańszy, również kosztuje około 30 milionów. Ktokolwiek może wydać takie pieniądze, może się zgłosić. Na ten moment wymiana zawodników nas nie interesuje. Dokonaliśmy kilku inwestycji w młodych graczy, więc nie potrzebujemy kolejnych.
- Jeśli Berardi będzie chciał odejść, postaramy się go uszczęśliwić, ale muszą nadarzyć się ku temu warunki. Mamy już połowę lipca. Z całym szacunkiem dla innych klubów, ale gdyby ktoś chciał złożyć ofertę, musi być ona poważna, interesująca pod względem finansowym i musi przyjśc w ciągu najbliższych kilku dni. Nie musimy go sprzedawać, mamy nadzieję, że zostanie, ale zobaczymy.