O odejściu 24-latka z Villa Park mówi się już od dłuższego czasu. Początkowo łączyło się go z Tottenhamem Hotspur, który miał nawet prowadzić konkretne negocjacje transferowe z „Lwami”. Wówczas, mimo gry na poziomie Championship, właściciel klubu odmówił zgody na odejście ofensywnego pomocnika.
Kiedy już udało się wywalczyć awans, a zawodnik pokazał, że jest w pełni przygotowany do gry na najwyższym poziomie w Anglii, znalazł się on na celowniku Manchesteru United. „Czerwone Diabły” zabiegają o niego od kilku miesięcy i choć Aston Villa cały czas liczy na pozostanie swojej gwiazdy, szanse na to są niewielkie.
Mimo wszystko, jak informuje „The Athletic”, Grealish wykazuje się pełnym profesjonalizmem. Choć Anglik celuje w transfer do większego klubu, aktualnie nie da się tego po nim poznać. Zamierza on bowiem zrobić wszystko, aby jego zespół utrzymał się w Premier League (na ten moment jest dziewiętnasty w tabeli) i dopiero wówczas skupi się na swojej przyszłości.
Faworytem do jego zakontraktowania jest oczywiście ekipa z Old Trafford, lecz jak donosiło nie tak dawno „Daily Mail”, 24-latek wcale nie będzie tani. Wstępnie „The Villans” mają bowiem oczekiwać za niego 80 milionów funtów.
Bilans Grealisha z trwającej kampanii to 32 występy, dziewięć goli i osiem asyst. Jego umowa wygasa 30 czerwca 2023 roku.