Pandemia koronawirusa w poprzednim sezonie wywróciła rundę wiosenną w Anglii do góry nogami. Rozgrywki zawieszono na trzy miesiące, a piłkarze początkowo trenowali indywidualnie. Powrót do ośrodków szkoleniowych u wielu z nich wzbudzał niepokój, a byli też tacy, którzy całkowicie się przed tym wzbraniali, jak chociażby napastnik Watfordu Troy Deeney.
Finalnie zmagania w profesjonalnych ligach zostały dokończone, a dzięki temu po 30 latach mistrzostwo Anglii wywalczył Liverpool. Ostatnia kolejka odbyła się pod koniec lipca, a już w połowie września rozpoczęła się następna kampania.
Nie tak dawno w Wielkiej Brytanii pojawił się nowy szczep SARS-CoV-2, który rozprzestrzenia się znacznie szybciej od poprzednich. Ten problem dotyka także branży piłkarskiej.
W poniedziałek odwołane zostało starcie Evertonu z Manchesterem City, a powodem jest wiele potwierdzonych przypadków zachorowań na koronawirusa nie tylko u piłkarzy, ale i członków sztabu szkoleniowego „Obywateli”. O zakażeniach poinformowały również Sheffield United i Southampton.
Podczas badań przeprowadzonych przez kluby Premier League pozytywne wyniki uzyskało aż 18 osób, co jest najwyższym wynikiem od początku sezonu. To zaalarmowało włodarzy ekip.
Jak donosi „The Telegraph”, w następstwie tego rozpoczęły się zakulisowe rozmowy w sprawie zawieszenia rozgrywek na dwa tygodnie w celu opanowania bieżącego chaosu. Przerwa miałaby nastąpić już w styczniu.
Mimo że wiążąca decyzja jeszcze nie zapadła, nie brakuje głosów, że jest to tylko kwestia czasu. Wśród argumentów pojawia się fakt, iż przełożono aż dziewięć spotkań organizowanych przez EFL (niższe ligi).
Z drugiej strony to mogłoby poważnie zagrozić zmieszczeniu się we wcześniej wyznaczonym terminie zakończenia rozgrywek Premier League, a więc 23 maja. Musimy jednocześnie wiedzieć, że 11 czerwca startuje EURO 2020 i nim do tego dojdzie, reprezentacje są zobligowane do rozegrania meczów towarzyskich.
Powyższe źródło uważa, że kluczowe będą najbliższe dni, podczas których rząd zbada różne scenariusze ograniczeń w kraju.