Prezes Standardu Liège o odejściu Sá Pinto: „Nie mogłem zaakceptować tego zachowania”

fot. Transfery.info
Mateusz Michałek
Źródło: Voetbalnieuws.be

Prezes Standardu Liège, Bruno Venanzi, wypowiedział się na temat Ricardo Sá Pinto.

Portugalski szkoleniowiec od sierpnia jest odpowiedzialny za wyniki Legii Warszawa. Jego wcześniejszym miejscem pracy był właśnie Standard, z którym pożegnał się po sezonie 2017/2018. Chwilę wcześniej 46-latek sięgnął z nim po Puchar Belgii.

- W pewnym momencie nasze relacje stały się bardzo trudne. To było mniej więcej dwa miesiące po tym, jak do nas przyszedł. Nie mogłem zaakceptować jego zachowania. Entuzjazm, chęć do pracy, pasja - on to wszystko ma. Jako klub wymagamy jednak również szacunku. Do sędziów, jego pracowników, innych trenerów. Pewne rzeczy nie pasowały do naszej wizji.

- Nie znalazłem lepszego następcy i dlatego pozostał na stanowisku do końca rozgrywek. Wiedziałem jednak, że na dłuższą metę to nie wyjdzie. Nie widziałem, by piłkarze robili postępy. Dobrze prezentowaliśmy się w play-offach, bo zawodnicy byli zrelaksowani po triumfie w pucharze. Do tego Edmílson Junior imponował formą. Gdy trzeba było grać dwa mecze w tygodniu, pojawiały się jednak problemy - powiedział Venanzi.

Legia wygrała pięć z 11 spotkań rozegranych pod wodzą Sá Pinto. Ekipa z Warszawy zajmuje w tym momencie trzecie miejsce w ligowej tabeli.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Marek Papszun ze wzmocnieniem z Lecha Poznań?! W 2030 roku chce zostać prezydentem! Zdobył z Wisłą Kraków mistrzostwo Polski Borussia Dortmund bliżej upragnionego finału Ligi Mistrzów. PSG zmuszone odrobić straty w rewanżu [WIDEO] „Xabi Alonso chciałby poprowadzić te kluby” Kosztował 15 milionów euro, teraz PSG nie wie, co z nim zrobić „Wrócę do FC Barcelony po sezonie” Liga Mistrzów: Składy na Borussia Dortmund - PSG [OFICJALNIE]

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy