Rafał Gikiewicz: Nikogo nie okradłem, wręcz przeciwnie

fot. Philippe Ruiz / Xinhua / PressFocus
Mateusz Michałek
Źródło: Rafał Gikiewicz [Twitter]

Rafał Gikiewicz odniósł się do szumu powstałego po udzieleniu przez niego wywiadu Spox.com i Goal.com.

Reprezentujący obecnie barwy Augsburga Rafał Gikiewicz udzielił bardzo długiego wywiadu, w którym wypowiedział się na temat wielu aspektów dotyczących swojej kariery. Rodzime media podchwyciły szczególnie fragmenty, w których 35-letni bramkarz opowiedział o kulisach odejścia ze Śląska Wrocław, do czego doszło w 2014 roku. Golkiper przeniósł się wtedy do Eintrachtu Brunszwik.

- Gdybym powiedział osobom ze Śląska Wrocław, że jadę na testy do klubu z niemieckiej pierwszej ligi, to chcieliby za mnie jakieś pięć milionów euro. Dlatego też powiedziałem, że boli mnie brzuch i muszę zostać w domu przez trzy dni. Później pojechaliśmy autem do Brunszwiku na testy w Eintrachcie. (...) Spotkałem się z prezesem Śląska i przeobraziłem się w aktora. Powiedziałem: „Nasze dziecko ma dopiero rok, ale moja żona boryka się z depresją. Przechodzimy bardzo trudny okres i jeśli będę musiał zostać, to mogę stracić żonę oraz dziecko”. Uroniłem do tego kilka łez - dodał. (…) Ostatecznie dostawałem w Brunszwiku mniej niż we Wrocławiu. Mnie to jednak nie obchodziło, bo cel był inny - powiedział Gikiewicz.

Na doświadczonego bramkarza spadła spora krytyka. Jak odniósł się do tego po czasie?

„O moim odejściu ze Śląska wypowiadałem się wiele razy. W tym wywiadzie po prostu za dużo powiedziałem o stanie mojej żony w tamtym czasie. A jej stan to czysta prawda. Nikogo nie okradłem wręcz przeciwnie wszystkie należne mi pensje i premie odpuściłem. Nie mam nic do dodania” - napisał piłkarz Augsburga na Twitterze.

Jego bilans z obecnego sezonu Bundesligi to 11 występów i dwa czyste konta.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery „To wstyd! Sędzia podszedł po meczu i...”. Gwiazdor Bayernu Monachium ujawnia Nieoczekiwany bohater Realu Madryt. Jego transfer będzie kosztował... 1,5 miliona euro Skandal czy jednak słuszna decyzja?! Szymon Marciniak w ogniu krytyki po półfinale Ligi Mistrzów Szymon Marciniak niemal w mundialowej formie w półfinale Ligi Mistrzów. „Topowi piłkarze świata nawet nie mają odwagi się z nim kłócić” Spektakularny comeback Realu Madryt! Znów to zrobili: od 0-1 do 2-1 [WIDEO] Niels Frederiksen osamotniony w Lechu Poznań?! Girona finalizuje pierwszy letni transfer

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy