Raheem Sterling przedstawił swoje oczekiwania. Piłka po stronie Chelsea

fot. Oleksandr Osipov / Shutterstock.com
Rafał Bajer
Źródło: Daily Mail

Chelsea chce skorzystać na tym, że Raheem Sterling może być dostępny na rynku już tego lata. Piłkarz ma jednak pewne oczekiwania co do swoich przenosin, przekazuje „Daily Mail”.

Kontrakt Anglika wygasa wraz z końcem przyszłego sezonu i na ten moment nie zapowiada się na to, by miał on zostać przedłużony. Zawodnik od dłuższego czasu rozważa zmianę otoczenia, a w decyzji utwierdza go fakt, iż w Manchesterze City panuje duża rotacja na pozycjach ofensywnych i nie czuje się on już tak istotnym ogniwem zespołu Pepa Guardioli. Stąd też obie strony mogą się skłaniać ku transferowi już teraz.

„The Citizens” są gotowi rozpatrzeć oferty sięgające poziomu 50-60 milionów euro. Europejscy giganci już zostali zaalarmowani potencjalną możliwością sprowadzenia Raheema Sterlinga, a największy odzew widoczny jest jak na razie po stronie Chelsea.

Londyńczycy są świeżo po zmianie właściciela i Todd Boehly wraz ze współpracownikami chce pokazać kibicom, w jakim kierunku miałby zmierzać jego projekt. Pomysł sprowadzenia skrzydłowego bardzo mu się spodobał, zwłaszcza, że jest to angielski piłkarz, który podniósłby poziom zespołu.

„Daily Mail” informuje, że 27-latek ma jednak swoje wymagania. Już na wstępie zaznacza bowiem, iż jego priorytetem jest regularna gra, szczególnie przed Mistrzostwami Świata w Katarze. Piłkarz nie chce być jedynie elementem rotacji, a faktycznym kluczowym ogniwem, dlatego też oczekuje od menedżera, Thomasa Tuchela, konkretnych deklaracji co do czasu spędzanego na boisku.

Niemiecki szkoleniowiec pokazywał już, że nie zważa na cenę piłkarza przy wyborze składu. Przekonał się o tym choćby Romelu Lukaku, który zeszłego lata przeniósł się na Stamford Bridge za około 100 milionów funtów, a i tak miewał problemy w walce o miejsce w wyjściowej jedenastce.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery OFICJALNIE: Maksymilian Stryjek odchodzi z klubu. Planuje transfer do lepszej ligi Z nimi Wisła Kraków może zagrać w eliminacjach Ligi Europy Łączy się go z grą w reprezentacji Polski, strzelił gola w półfinale europejskiego pucharu Jarosław Królewski po triumfie w Pucharze Polski. Na to pójdzie pięć milionów złotych Nadchodzą ciężkie chwile Pogoni Szczecin? „Dla mnie to koniec tego projektu. Trauma zostanie na długo” Ten wpis Pogoni Szczecin na Twitterze źle się zestarzał Napastnik Wisły Kraków nie zapomniał o jej byłym trenerze po triumfie w Pucharze Polski

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy