We wtorek Fabrizio Romano poinformował, że Leeds United doszło do porozumienia w sprawie transferu Raphinhi z Chelsea. Londyńczycy mieli zapłacić za niego 60-65 milionów euro. Przed nimi było jeszcze osiągnięcie konsensusu z samym zawodnikiem. Właśnie ten aspekt okazał się kluczowy przy tej transakcji.
Media już od pewnego czasu informowały, że pierwszym wyborem Raphinhi jest Barcelona. Problemem było to, że Katalończycy nie śpieszyli się z negocjacjami z Leeds. Z najnowszych doniesień Gerarda Romero wynika jednak, że porozumienie zawarte między angielskimi klubami zmobilizowało władze Barcelony i dzięki zaangażowaniu piłkarza oraz zajmującego się jego interesami Deco wróciła ona do gry.
Kluby mają dogrywać szczegóły operacji. Barcelona zaoferowała za 25-letniego skrzydłowego 60 milionów euro płatne w trzech ratach. Brazylijczyk będzie mógł liczyć na sześć milionów euro netto rocznie.
W ostatnich dniach Raphinha miał odrzucić ofertę przesłaną przez jeszcze inny klub, a mianowicie przez Newcastle United.
W poprzednim sezonie 25-latek zanotował 11 trafień i trzy asysty w 35 meczach Premier League.