Real Madryt: Olbrzymi pech Carvajala. Koniec sezonu [OFICJALNIE]

Rafał Bajer
Źródło: Real Madryt | AS

Najprawdopodobniej nie zobaczymy już Daniego Carvajala na boisku w obecnym sezonie.

Obrońca Realu Madryt może mówić o olbrzymim pechu. W kończącym się powoli sezonie zawodnik co rusz jest zmuszony pauzować ze względu na urazy, a po ostatniej kontuzji uda wrócił raptem tydzień temu. Dla Zinedine'a Zidane'a było to niczym manna z nieba, ponieważ już wcześniej miał problem z obsadą prawej strony defensywy, ale Hiszpan zdążył zagrać tylko w trzech meczach i ponownie doznał kontuzji.

„Królewscy” poinformowali w oficjalnym komunikacie, iż Carvajal doznał urazu mięśniowego w ostatnim starciu w półfinale Ligi Mistrzów przeciwko Chelsea. Dziś gracz przeszedł konieczne badania, które potwierdziły kiepski scenariusz.

W teorii uraz nie jest aż tak poważny, lecz w praktyce wyklucza zawodnika z gry do końca sezonu. Madrytczycy nie potwierdzili przypuszczalnej daty powrotu, ale można spekulować, iż przerwa potrwa co najmniej trzy tygodnie.

Oznaczałoby to, że Carvajal miałby szansę na powrót do zdrowia w okolicach finału Ligi Mistrzów (który odbędzie się 29 maja), ale nawet jeśli Real Madryt wywalczyłby do niego awans, wątpliwym jest, by Hiszpan wystąpił w tym meczu, patrząc na to, że lwią część sezonu spędził w gabinetach lekarskich i trudno mu o jakikolwiek rytm meczowy.

Zidane ma nie lada ból głowy, jeśli chodzi o obsadę prawej obrony. Pod nieobecność Carvajala na tej pozycji grał Lucas Vázquez, ale i jego dopadła kontuzja. W razie potrzeby za prawym skrzydłowym może występować Nacho, a do dyspozycji jest również Álvaro Odriozola, on jednak nie cieszy się zbytnim zaufaniem trenera.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery OFICJALNIE: Maksymilian Stryjek odchodzi z klubu. Planuje transfer do lepszej ligi Z nimi Wisła Kraków może zagrać w eliminacjach Ligi Europy Łączy się go z grą w reprezentacji Polski, strzelił gola w półfinale europejskiego pucharu Jarosław Królewski po triumfie w Pucharze Polski. Na to pójdzie pięć milionów złotych Nadchodzą ciężkie chwile Pogoni Szczecin? „Dla mnie to koniec tego projektu. Trauma zostanie na długo” Ten wpis Pogoni Szczecin na Twitterze źle się zestarzał Napastnik Wisły Kraków nie zapomniał o jej byłym trenerze po triumfie w Pucharze Polski

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy