Kadra „Sbornej” nie może zaliczyć poprzedniego mundialu do udanych. Mimo, że była faworytem do wyjścia z grupy, nie sprostała zadaniu. Zdobyła zaledwie dwa punkty i po trzech meczach musiałai wracać do kraju. Selekcjoner Rosjan Fabio Capello, pomimo nieudanych mistrzostw, pozostał na swoim stanowisku.
W wywiadzie dla Rosyjskiej Agencji Prasowej, sekretarz generalny tamtejszej federacji Anatolij Worobiew przyznał, że całkiem możliwy jest pomysł stworzenia narodowej drużyny „Rosja 2018” i przyłączenia ich za trzy lata do krajowej Premier Ligi.
- By zgrać zespół, musimy rozgrywać mecze tylko na najwyższym poziomie. W tej sytuacji należy zwrócić uwagę na ewentualną konkurencję. Dlatego rozważamy stworzenie drużyny „Rosja 2018”. Zespół wziąłby udział w rozgrywkach rosyjskiej Premier Ligi w sezonie 2017/18. Do ekipy zostaliby zakupieni piłkarze, którzy regularnie występują w reprezentacji i grają w czołowych rosyjskich klubach. Mielibyśmy na to dwa okna transferowe. Zawodnicy mogliby dołączyć do nowo powstałej drużyny zimą, po za sezonem – powiedział Worobiew.
Rosjanie rozpoczęli eliminacje do Euro 2016 od wysokiego zwycięstwa 4:0 nad Liechtensteinem. Przed spotkaniem Capello odniósł się do plotek dotyczących jego wynagrodzenia. Doświadczonemu selekcjonerowi ponoć nie zostały wypłacone roczne zarobki wynoszące 7,8 miliona funtów.
- Nie myślę o pogłoskach dotyczących mojego kontraktu i moich pieniędzy. Kwestie ekonomiczne są ostatnią kwestią, o którą mógłbym się martwić – powiedział Włoch.