Reprezentant Brazylii rozpoczął walkę z czasem przed mundialem

fot. St Bento / shutterstock.com
Piotr Różalski
Źródło: L'Equipe

Zachodzi pewne prawdopodobieństwo, że Lucas Paquetá opuści mundial w Katarze z powodu kontuzji – oznajmiło „L'Equipe”.

Ofensywny pomocnik nie miał łatwego wejścia do Premier League. Minionego lata reprezentant Brazylii został zakupiony przez West Ham United za 43 miliony euro. Kwota wzrośnie jednak nawet do 60 milionów po wywiązaniu się z szeregu bonusów, ustalonych przy porozumieniu z Olympique'iem Lyon.

Dotychczas zawodnik pokazał się w trykocie „Młotów” dziesięć razy, zaliczając dwie asysty. Jego wpływ na kreację w ofensywie dawało się coraz bardziej odczuwać z meczu na mecz.

Ku zaskoczeniu wielu fanów, Paquetá nie znalazł się w kadrze na poprzedni wyjazdowy mecz z Liverpoolem. Jeszcze przed pierwszym gwizdkiem na Anfield trener David Moyes wyjaśnił, że jego podopieczny odniósł uraz barku. Oficjalnie nie wiadomo jeszcze, jak długo potrwa rekonwalescencja. Przecieki mediów nie prezentują się optymistycznie.

Według raportu francuskiej gazety, w wyniku kontuzji przy okazji starcia z Southampton doszło do uszkodzenia więzadeł. Ta diagnoza stawia zawodnika pod ścianą w perspektywie powołania do szerokiej kadry reprezentacji Brazylii na Mistrzostwa Świata.

Co ciekawe, sam Paquetá opublikował post na Instagramie, w którym przewiduje on raptem dwa tygodnie absencji. 25-latek wspomniał o problemach z obojczykiem, ale, jego zdaniem, skończyło się na strachu.

Selekcjoner Tite bacznie monitoruje sytuację zawodnika, który rozegrał dla drużyny narodowej 34 spotkania, notując siedem trafień i asystę.

Wyścig z czasem toczy się również w przypadku Richarlisona. Napastnik Tottenhamu boryka się z urazem łydki, lecz Antonio Conte oznajmił, że piłkarz powinien w pełni wyleczyć się na mundial na Bliskim Wschodzie.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery OFICJALNIE: Maksymilian Stryjek odchodzi z klubu. Planuje transfer do lepszej ligi Z nimi Wisła Kraków może zagrać w eliminacjach Ligi Europy Łączy się go z grą w reprezentacji Polski, strzelił gola w półfinale europejskiego pucharu Jarosław Królewski po triumfie w Pucharze Polski. Na to pójdzie pięć milionów złotych Nadchodzą ciężkie chwile Pogoni Szczecin? „Dla mnie to koniec tego projektu. Trauma zostanie na długo” Ten wpis Pogoni Szczecin na Twitterze źle się zestarzał Napastnik Wisły Kraków nie zapomniał o jej byłym trenerze po triumfie w Pucharze Polski

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy