Polak i Argentyńczyk rywalizowali o Złotą Piłkę 2021. Finalnie po statuetkę sięgnął Messi, który w trakcie uroczystej gali w Paryżu z szacunkiem wypowiedział się o Lewandowskim. Jak przyznał gwiazdor Paris Saint-Germain: - Robert, uważam, że powinieneś wygrać Złotą Piłkę w 2020 roku. Wszyscy wiemy, że byłeś najlepszy i mam nadzieję, że „France Football” ci ją da, ponieważ zasługujesz na to, by mieć ją też u siebie.
Lewandowski został zapytany o to przez Mateusza Borka na antenie Viaplay. - Chciałbym, żeby to była szczera deklaracja wielkiego piłkarza. Żeby to nie były puste słowa. Ja się oczywiście nie napinam, nie napalam - powiedział napastnik Bayernu, który jednocześnie przyznał, że czuje pewien niedosyt wynikający z tego, że nie otrzymał prestiżowej nagrody w tym roku.
Teraz Lewandowski doprecyzował jednak swoje słowa na łamach „Kickera”.
- Moja wypowiedź dla polskiej telewizji jest obecnie błędnie interpretowana. Moim zamiarem nigdy nie było powiedzieć, że słowa Messiego nie były szczere czy poważne. Wręcz przeciwnie. Byłem bardzo wzruszony i zachwycony wystąpieniem Messiego w Paryżu, w czasie którego stwierdził, że zasłużyłem na Złotą Piłkę w 2020 roku. Byłbym szczęśliwy, gdyby jego słowa zostały wysłuchane.
- Szanuję i doceniam Messiego ponad miarę, i po raz kolejny gratuluję mu zdobycia Złotej Piłki 2021 – powiedział 33-letni piłkarz.