33-letni Brazylijczyk, który przez
wiele sezonów czarował swoimi umiejętnościami w barwach Szachtara
Donieck, trafił do Chin na początku tego roku. Ofensywny pomocnik
zdecydował się na taki ruch po tym, jak wrócił z europejskich
podbojów do ojczyzny. Chińczycy zapłacili za niego Corinthians
pięć milionów euro.
Jádson związał się z chińskim
klubem umową do końca 2017 roku, ale bardzo możliwe, że nie
wypełni jej do końca. Brazylijczyk jest bowiem bliski przenosin do
rodzimego Cruzeiro. Nigdy nie można niczego wykluczyć, ale dla
33-latka może to być powrót do ojczyzny na dobre.
W ostatnim roku Jádson udowodnił, że
cały czas może z powodzeniem grać na niezłym poziomie. W 29
spotkaniach ligowych w koszulce chińskiego drugoligowca zanotował
sześć goli i 14 asyst.
Jego świetna gra do spółki z
wysoką formą strzelecką Luísa Fabiano walnie przyczyniła się do
awansu Tianjin Quanjian na najwyższy szczebel.