Legendarny napastnik jest siłą rzeczy bardzo kojarzony z Hiszpanią. To właśnie tam spędził jedne z najlepszych lat swojej bogatej w sukcesy kariery i bronił barw najpierw Barcelony, a następnie Realu Madryt. Teraz Brazylijczyk może powrócić do LaLiga, lecz w zupełnie innej roli.
Jak informują „Cadena SER” oraz „Marca”, 41-latek jest poważnie zainteresowany wykupem udziałów w Realu Valladolid. Klubowi udało się po kilku latach powrócić do najwyższej hiszpańskiej klasy rozgrywkowej, a teraz Ronaldo chce spróbować wprowadzić zespół w nową epokę. Oprócz przejęcia roli właściciela „Albivioletas” były piłkarz miałby zostać również prezydentem klubu, zastępując tym samym Carlosa Suáreza Suredę.
Najpierw jednak Ronaldo musi przekonać obecnych właścicieli do sprzedaży udziałów. 41-latek miałby przeznaczyć na ten cel kwotę 30 milionów euro. Obecnie trwają negocjacje i były piłkarz liczy, że zakończą się one dla niego powodzeniem.
To nie byłby pierwszy raz, kiedy legenda brazylijskiej piłki zarządzałaby klubem. W grudniu 2014 roku Ronaldo dołączył do właścicieli amerykańskiego zespołu Fort Lauderdale Strikers z North American Soccer League. Były piłkarz miał ambitne plany wobec drużyny, brał nawet pod uwagę możliwość powrotu na boisko. W 2016 roku okazało się jednak, że klub ma problemy finansowe i koniec końców go rozwiązano.