„Czeladnicy”, po wielu latach pobytu w najwyższej klasie rozgrywkowej, spadli do 2. Bundesligi. To niesie za sobą niezbyt miłe konsekwencje.
Dobrze prosperujący klub jest zmuszony do pozbycia się piłkarzy z najwyższym wynagrodzeniem. Do takowych należy Suat Serdar.
W kierunku 24-latka spoglądały Olympique Marsylia, Bayer Leverkusen czy Stade Rennes, ale najkonkretniejsza okazała się Hertha. Berlińczycy właśnie poinformowali o osiągnięciu całkowitego porozumienia w sprawie transakcji, która stanie się faktem w momencie zakończenia testów medycznych.
Niemieckie media są podzielone w kwestii warunków całej operacji. Zdaniem „WAZ” i „Bild” FC Schalke 04 otrzyma sześć-siedem milionów euro, a stacja Sky Sport Deutschland uważa, że będzie to suma ośmiu, a może dziesięciu milionów.
Najprawdopodobniej prawda leży po środku - podstawowa kwota to siedem milionów euro, do których należy doliczyć kilkumilionowe bonusy.
Należy to uznać za promocję, gdyż wedle „Kickera” jeszcze zimą zawodnik mógł przenieść się do Premier League za kwotę nawet 45 milionów euro.
Środkowy pomocnik podpisze wieloletni kontrakt, na mocy które będzie zarabiać około czterech milionów euro rocznie
Serdar na Veltins-Arenie występował od lipca 2018 roku. Przez ten czas zdołał rozegrać 83 spotkania. Swoją obecność zaznaczył 11 trafieniami i sześcioma asystami.
Dla „Starej Damy” to pierwsze wzmocnienie na nowy sezon.
***
Wczoraj 45 milionów euro, dzisiaj - osiem. Schalke straciło okazję na doskonały biznes