Rumun nową "dziewiątką" Śląska?

fot. Transfery.info
Szymon Podstufka
Źródło: Przegląd Sportowy

Poszukujący alternatywy dla Marco Paixao Śląsk Wrocław, wziął pod lupę Rumuna Andrei Ciolacu.

Obowiązująca jedynie do czerwca umowa Marco Paixao wymaga od działaczy Śląska zabezpieczenia na wypadek odejścia snajpera. Jednym z głównych celów transferowych Tadeusza Pawłowskiego ma więc na chwilę obecną być właśnie Ciolacu, piłkarz Rapidu Bukareszt.


22-latek to typowa „dziewiątka\", jakiej jesienią brakowało w zespole Śląska. W czasie, gdy kontuzjowany był Paixao, fałszywego napastnika grał często między innymi jego brat, Flavio, a także Mateusz Machaj.


To nie pierwszy kontakt Ciolacu z polską piłką. Dwa lata temu był na testach w Widzewie, jednak na przeszkodzie stanęły kwestie finansowe. - Powiem tylko, że nie lubimy rozmawiać o pieniądzach, zanim nie zobaczymy piłkarza na boisku. Nie chodzi o to, że nie było nas na niego stać, ale o to, jak załatwia się pewne rzeczy. Trudno, Ciolacu nie będzie w Widzewie. Trenerzy sprawdzą Hiszpana i Serba - mówił wtedy na łamach Sport.pl Michał Wlaźlik, dyrektor sportowy łódzkiego klubu.


Ciolacu w tym sezonie wystąpił w 18 meczach Rapidu. Zdobył w nich 2 gole i dołożył 3 asysty. Najlepszy strzelecko sezon zaliczył trzy lata temu, gdy na zapleczu ekstraklasy strzelił 7 goli w ledwie 13 występach dla CS Otopeni. 

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery OFICJALNIE: Maksymilian Stryjek odchodzi z klubu. Planuje transfer do lepszej ligi Z nimi Wisła Kraków może zagrać w eliminacjach Ligi Europy Łączy się go z grą w reprezentacji Polski, strzelił gola w półfinale europejskiego pucharu Jarosław Królewski po triumfie w Pucharze Polski. Na to pójdzie pięć milionów złotych Nadchodzą ciężkie chwile Pogoni Szczecin? „Dla mnie to koniec tego projektu. Trauma zostanie na długo” Ten wpis Pogoni Szczecin na Twitterze źle się zestarzał Napastnik Wisły Kraków nie zapomniał o jej byłym trenerze po triumfie w Pucharze Polski

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy