Obecny sezon jest dla drużyny z Genui bardzo słaby. W tabeli plasuje się bowiem dopiero na szesnastym miejscu. Jakby tego było mało, pandemia koronawirusa spowodowała, że klub poniósł duże straty.
Z tego względu działacze muszą pochylić się nad sprzedażą piłkarzy, na których można sowicie zarobić i dzięki temu załatać dziurę w budżecie. O ewentualnych transferze mówi się w kontekście najlepiej zarabiającego w drużynie Gastóna Ramíreza. Los Urugwajczyka może podzielić też Karol Linetty.
25-latek od kilku sezonów jest ważną postacią w szeregach Sampdorii. W tym sezonie wybiegał nawet trzykrotnie z opaską kapitana. Nie może zatem dziwić fakt, że działacze liczą, iż uda się na nim sowicie zarobić.
Ubiegłego lata mówiło się o nim w kontekście Milanu. Teraz jednak przeprowadzka na San Siro wydaje się mało prawdopodobna. Bardziej możliwe jest, że zobaczymy go w Fiorentinie bądź Torino.
Szczególnie druga z tych ekip od kilku miesięcy zabiega o pomocnika. Jeszcze w zimie mówiło się, że Polak był kuszony przez ten zespół. Wtedy jednak nie zdecydował się na przenosiny, ponieważ chciał pomóc Sampdorii w wygrzebaniu się z kłopotów. W lecie może być inaczej.
Linetty trafił do zespołu z Genui z Lecha Poznań latem 2016 roku. W tym sezonie rozegrał 19 spotkań. Jego dorobek to dwie bramki i taka sama liczba asyst.
Umowa 25-latka obowiązuje do 30 czerwca 2021 roku.