W ostatnich dniach „Duma Katalonii” przedłużyła umowę z Jordim Albą. Był to ruch strategiczny. Teraz mistrzowie Hiszpanii poszukują 29-latkowi zmiennika. Początkowo miał być nim Miranda, lecz 19-latek jak na razie nie spełnia pokładanych w nim nadziei i obecnie postrzegany jest jako melodia przyszłości. W związku z tym Katalończycy chcą znaleźć latem lewemu defensorowi klub z LaLiga, w którym mógłby się ogrywać i przygotowywać do nowej roli.
Do czasu, aż nastolatek dojrzeje, rolę zastępcy dla Alby ma pełnić ktoś z bogatym doświadczeniem na hiszpańskich boiska. Dodatkowym atutem będzie posiadanie własnej karty zawodniczej. Te kryteria według „Sportu” spełnia trzech kandydatów. Są to Filipe Luís (Atlético Madryt), Alberto Moreno (Liverpool) oraz Nacho Monreal (Arsenal).
Bez wątpienia faworytem wydaje się być piłkarz „Los Colochoneros”, który kilkukrotnie powtarzał, że czeka na jeszcze jedno duże wyzwanie przed zakończeniem kariery. 33-letni Brazylijczyk w tym sezonie wystąpił w 21 meczach, strzelił dwa gole i zanotował trzy asysty.
Defensor „The Reds” pojawiał się na boisko pięciokrotnie. Jeśli zaś chodzi o hiszpańskiego obrońcę Arsenalu, on w tym sezonie wybiegał na boisko 21 razy. Swoją obecność zaznaczył golem i pięcioma asystami.
Barcelona chce zaoferować komuś z powyżej trójki maksymalnie dwuletni kontrakt. Po tym czasie przyjdzie czas na młodszego zawodnika, a być może ta rola zostanie powierzona Mirandzie.