Poprzednie tygodnie zaowocowały kilkoma informacjami na temat Steve'a Kapuadiego. Pierwsza z nich dotyczyła zainteresowania środkowego obrońcy Wisły Płock ze strony Lechii Gdańsk. Według naszych ustaleń spośród polskich opcji piłkarzowi bliżej do Legii Warszawa, która złożyła za niego ofertę w wysokości około 150 tysięcy euro. Została ona odrzucona.
Propozycję za niego wystosował też Standard Liège, czyli przedstawiciel ligi belgijskiej, co można było przeczytać na Nafciarski.pl.
Cały czas nie wiadomo, gdzie 25-latek będzie kontynuował karierę, ale wszystko wskazuje na to, że lada moment sprawa się wyjaśni.
„Do transferu jest bliżej niż dalej. Widzimy, że Steve głową jest już poza klubem” - usłyszał w Płocku Karol Bugajski, pytając o brak piłkarza w kadrze Wisły na mecz I ligi z Podbeskidziem Bielsko-Biała, co przekazał na Twitterze.
Bez niego w składzie płocczanie zremisowali na wyjeździe z „Góralami” 1:1.
Francuz trafił do Wisły w poprzednim roku. W minionym sezonie rozegrał 26 meczów w Ekstraklasie i dwa w Pucharze Polski, gdzie strzelił gola w starciu ze Skrą Częstochowa.