Milik jest świeżo upieczonym reprezentantem Polski. Dzięki świetnym występom w T-Mobile Ekstraklasie (6 bramek w 12 meczach) wiele klubów z Europy widzi w nim duży talent. Dyrektor sportowy VfB Stuttgart Fredi Bobic zapewnił, że jego pracodawca postara się o ściągnięcie napastnika Górnika.
- Jesteśmy nim zainteresowani, ale rozmowy o transferze będą bardzo trudne - potwierdził Bobić.
Były znakomity snajper m.in. Stuttgartu ma rację. Wcześniej akces do rywalizacji o Milika zgłosiły takie zespoły jak: Borussia Dortmund, Schalke 04, Udinese, Anderlecht Bruksela i Everton. Mówi się o kwocie 3-4 milionów euro, jednak mogłaby ona jeszcze wzrosnąć, jeśli nastolatek parafuje nową umowę w Zabrzu.