Szwed poniósł zatem konsekwencje swojej ostrej wypowiedzi po przegranym spotkaniu z Girondins Bordeaux (2:3) 15 marca. – W ciągu mojej piętnastoletniej kariery nigdy nie widziałem tak beznadziejnego sędziego w tym g… kraju. Francja nie zasługuje na PSG – stwierdził wówczas „Ibra”.
33-letni piłkarz przeprosił później za tę opinię, jednak to nie złagodziło całej sprawy. – Moje słowa nie były skierowane do Francji i jej obywateli. Mówiłem tylko o sprawach piłkarskich. Powiedziałem to w wyniku frustracji po przegranym meczu. Teraz to akceptuję, ale nadal nie mogę zrozumieć, dlaczego sędziowie nie przestrzegają zasad – dodał.
Napastnik nie pomoże swojej drużynie w starciach z FC Metz (12 kwietnia), OGC Nice (18 kwietnia), OSC Lille (25 kwietnia) i Nantes FC (2 maja). Ibrahimović wróci dopiero w 36. kolejce, na ostatnie trzy mecze z Guingamp, Montpellier i Stade Reims. Ponadto zawodnika zabraknie także w pierwszym ćwierćfinałowym spotkaniu Ligi Mistrzów z Barceloną z powodu zawieszenia na jeden mecz za czerwoną kartkę w grze przeciwko Chelsea.