Wedle "Mundo Deportivo", działacze klubu z Santiago Bernabéu przy sprzedaży Argentyńczyka zrobili wszystko, żeby nie dopuścić do tego, aby FC Barcelona mogła bezpośrednio sprowadzić skrzydłowego z Old Trafford na Camp Nou.
Podczas gdy wcześniej twierdzono, że jest zapisany punkt o braku możliwości przeprowadzenia transakcji z "Blaugraną", teraz hiszpańska prasa twierdzi, że jeżeli zdobywca potrójnej korony chciałby zatrudnić 27-latka, musiałby dopłacić 50 milionów euro do obecnej wartości zawodnika. Mogłoby się zatem okazać, że Barcelona musiałaby wyłożyć na stół co najmniej dwa razy tyle.
W zeszłym roku Real zarobił na transferze 75 milionów euro, jednak po niezbyt udanym sezonie cena za Di Maríę znacznie spadła. Ostatnio krążyły pogłoski, jakoby Luis Enrique chciał wzmocnić linię pomocy tym piłkarzem. Z walki o Ángela wciąż nie zrezygnował Bayern, który jest gotów zaoferować United pieniądze wraz z transferem Bastiana Schweinsteigera.