Dziennik pierwszego na tapet bierze Aleixa Garcíę, piłkarza Girony, który od dłuższego czasu łączony jest z FC Barceloną. 26-latek jest bardzo ceniony przez „Dumę Katalonii”, która już zimą chciała zakontraktować pomocnika. Jego klauzula wynosi 20 milionów euro, jednak w transakcję włączony może zostać inny piłkarz znajdujący się w tym zestawieniu - Eric García. Środkowy obrońca obecny sezon spędza na Estadi Montilivi, będąc wypożyczonym z Barçy bez opcji wykupu.
Kolejnym zawodnikiem związanym z oboma katalońskimi klubami jest Oriol Romeu. 32-letni defensywny pomocnik do FC Barcelony dołączył przed sezonem, jednak swoją grą nie zachwycił kibiców „Blaugrany”. Słaba dyspozycja Hiszpana sprawiła, że w mediach zaczęły pojawiać się doniesienia o możliwym powrocie piłkarza do Girony.
Nieco inaczej prezentuje się sytuacja Pau Víctora. 22-letni napastnik wypożyczony jest z drużyny „Blanc-i-vermells” do drugiej drużyny Barcelony, gdzie radzi sobie znakomicie. W 22 spotkaniach tego sezonu strzelił 14 goli i zanotował cztery asysty, co daje udział przy niemal połowie bramek zdobytych przez Barçę Atlètic. Istnieje opcja, że „Duma Katalonii” skorzysta z opcji wykupu opiewającej na trzy miliony euro.
Przed sezonem w przeciwnym kierunku powędrował Pablo Torre, choć w tym przypadku Girona nie zapewniła sobie możliwości kupna zawodnika. Wypożyczony do ekipy Míchela 20-letni pomocnik pełni tam rolę głębokiego rezerwowego. Jak donosi „Mundo Deportivo”, po sezonie bez wątpienia wróci do Barcelony, jednak nie wiadomo czy na długo.
Ostatnim graczem na liście jest Mikayil Faye, rewelacja i jedno z ciekawszych odkryć tego sezonu. 19-letni Senegalczyk do rezerw Barcy trafił latem z chorwackiej NK Kustosiji za 1,5 miliona euro. Dobre występy młodego stopera sprawiły, że obserwowany jest przez Borussię Dortmund, Chelsea czy właśnie Gironę, która kontaktowała się już w sprawie wypożyczenia obrońcy.