Szymon Żurkowski: Dlatego nie zminiłem klubu latem

fot. ph.FAB / Shutterstock.com
Karol Brandt
Źródło: Tuttomercatoweb.com

Spezia Calcio przeciwko Ascoli Calcio odniosła dopiero drugie zwycięstwo w tym sezonie. Szymon Żurkowski jest zdania, że może to być moment przełomowy, szczególnie dla jego osoby.

Po awansie w 2020 roku zespół zdołał utrzymać się we włoskiej elicie przez trzy sezony. Na rundę wiosenną pozyskany został Szymon Żurkowski.

Spezia Calcio miała szansę na pozostanie, ale w barażach przegrała z Hellasem Verona 1:3. Dla sympatyków klubu był to duży zawód.

Latem Polak został wykupiony z Fiorentiny za kwotę 3,2 miliona euro. Mimo tego wydawało się, że finalnie i tak zmieni on pracodawcę. Nieoczekiwanie pozostał w Serie B.

„Orły” w trwających rozgrywkach mocno rozczarowują. W połowie listopada drużynę przejął Luca D’Angelo, a piłkarzom udało się wreszcie wygrać.

Żurkowskiego skłoniło to do opowiedzenia o powodach pozostania.

– Spadek był ciosem dla wszystkich, ale również dlatego chciałem tu zostać, ponieważ zamierzałem wnieść swój wkład po tak dużym rozczarowaniu – wyznał.

– Ciężko pracuję i próbuję dać z siebie wszystko, by pomóc drużynie. Czasami możesz być bardziej zdecydowany, czasami zasługa spada na przeciwników, ale staram się pracować, aby w moich występach widoczna była regularność. Teraz czuję się dobrze, moja kondycja fizyczna się poprawia, a wiele problemów z przeszłości zaczyna być tylko wspomnieniem – zapewnił.

W tym momencie rozgrywki są rozczarowaniem nie tylko pod względem drużynowym, ale i indywidualnym.

26-latek gra nieregularnie, a po 15 występach ma na swoim koncie raptem asystę.

Już o godzinie 20:35 podopieczni D’Angelo zmierzą się z SSC Bari. Będzie to okazja do trzeciego zwycięstwa w sezonie.

Żurkowski był częścią kadry narodowej podczas mundialu w Katarze.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Transfery - Relacja na żywo [09/05/2024] POTWIERDZONE: Piotr Zieliński ma nowy klub. „Podpisaliśmy kontrakt” Thomas Tuchel nie wytrzymał. „To była zdrada. Katastrofa!” „To wstyd! Sędzia podszedł po meczu i...”. Gwiazdor Bayernu Monachium ujawnia Nieoczekiwany bohater Realu Madryt. Jego transfer będzie kosztował... 1,5 miliona euro Skandal czy jednak słuszna decyzja?! Szymon Marciniak w ogniu krytyki po półfinale Ligi Mistrzów Szymon Marciniak niemal w mundialowej formie w półfinale Ligi Mistrzów. „Topowi piłkarze świata nawet nie mają odwagi się z nim kłócić”

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy