Tomasz Hajto o reprezentancie Polski: Nigdy nie można na niego liczyć

fot. Norbert Barczyk / PressFocus
Mateusz Michałek
Źródło: Cafe Futbol [Polsat Sport]

Tomasz Hajto w emitowanym w Polsacie Sport programie „Cafe Futbol” wypowiedział się na temat Krystiana Bielika.

Krystian Bielik w trakcie Mistrzostw Świata w Katarze wystąpił w każdym z czterech meczów reprezentacji Polski. Do mundialu przygotowywał się w Birmingham City, dokąd jest wypożyczony z Derby County. W trwającym sezonie defensywny pomocnik rozegrał 22 spotkania w Championship. W piątek trafił do siatki w wygranym przez swój zespół starciu z West Bromwich Albion (2:0).

Najważniejsze jest to, że 25-latek nie narzeka na problemy zdrowotne. Sporą część poprzednich sezonów tracił z powodu zerwanych więzadeł w kolanie.

Tomasz Hajto ceni umiejętności piłkarza, ale dyskutując na temat jego dalszej gry w reprezentacji, nie zapomina o jego podatności na urazy.

- Nigdy nie można na niego liczyć, bo on notorycznie coś ma. Posłuchaj mojego programu sprzed paru lat, jak Bielik był dużo młodszy, z pięć lat temu. Powiedziałem wtedy, że to jest środkowy obrońca. Wszyscy powiedzieli, że to jest „szóstka”, „ósemka”. Zawsze mówiłem, że to jest środkowy obrońca. Ma rozegranie, ma czytanie gry, niesamowicie dobrze gra głową i to jest bardzo dobry piłkarz.

- (…) W skali roku, sezonu, regularnie wypada na minimum trzy miesiące. Prześledź sobie ostatnie jego sześć lat. Przy Lewandowskim mogę zakładać, że nie będzie mieć kontuzji, bo ich nie ma. A jak wypada to na miesiąc. A przy Bieliku chyba statystycznie mogę to zakładać, skoro regularnie od sześciu lat ma kontuzję. W każdym roku wypada na dwa, cztery miesiące A dwa razy wypadł na sześć przez kolano. To chyba mam prawo matematycznie, obliczając z jakiegoś wzoru, powiedzieć, że chłopak jest podatny na kontuzje - przyznał 62-krotny reprezentant kraju w programie „Cafe Futbol”.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery OFICJALNIE: Maksymilian Stryjek odchodzi z klubu. Planuje transfer do lepszej ligi Z nimi Wisła Kraków może zagrać w eliminacjach Ligi Europy Łączy się go z grą w reprezentacji Polski, strzelił gola w półfinale europejskiego pucharu Jarosław Królewski po triumfie w Pucharze Polski. Na to pójdzie pięć milionów złotych Nadchodzą ciężkie chwile Pogoni Szczecin? „Dla mnie to koniec tego projektu. Trauma zostanie na długo” Ten wpis Pogoni Szczecin na Twitterze źle się zestarzał Napastnik Wisły Kraków nie zapomniał o jej byłym trenerze po triumfie w Pucharze Polski

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy