Mowa o 17-letnim piłkarzy, który zrobił prawdziwą furorę w zakończonym wczoraj sezonie Championship. Lewy obrońca przebojem wdarł się do składu Fulham i zaczął notować występy na naprawdę wysokim poziomie.
Młodzieżowy reprezentant kraju znalazł się już na celowniku czołowych klubów Premier League. Dotychczas najwięcej spekulowano na temat Liverpoolu, gdzie pozycja zajmowania przez Sessegnona szczególnie wymaga wzmocnień, ale według „The Times” młody zawodnik obierze inny kierunek.
Anglik ma już w najbliższym oknie przenieść się do Tottenhamu i to prawie za darmo. Dopiero w maju świętował bowiem swoje 17. urodziny i nie ma jeszcze podpisanej profesjonalnej umowy. Może zatem podpisać kontrakt z kim tylko zechce, a Fulham otrzyma jedynie ekwiwalent za wyszkolenie.
Sessegnon w związku z zainteresowaniem „Kogutów” doczekał się już łatki „nowego Garetha Bale'a”. To porównanie spowodowane jest między innymi faktem, że głównym atutem tego piłkarza jest gra w ofensywie i z powodzeniem może grać także bliżej bramki rywala. Statystyki z Championship zresztą to potwierdzają: pięć bramek i trzy asysty w 25 meczach.
Wychowanek Fulham jest upatrywany jako długoterminowy następca Danny'ego Rose'a, który Tottenham może opuścić już najbliższego lata.