Przyszłość środkowego pomocnika w północnym Londynie to temat nierozwiązany. Transfer wychodzący to wciąż scenariusz możliwy do wyobrażenia. Po tygodniach cichych spekulacji „Koguty” otrzymały propozycję od jednego z czołowych klubów LaLigi.
„Rojiblancos” potrzebują wzmocnić drugą linię obytym na europejskiej arenie zawodnikiem, gwarantującym jakość i stabilność w rozgrywaniu piłki. Takim kandydatem w ich oczach stał się Højbjerg, który w ostatnich latach dyryguje w Premier League.
Według Moretto madrytczycy wyłożyli na stół 20 milionów euro. Ta kwota bardzo zniesmaczyła działaczy Tottenhamu. Uważają, że nie jest ona uczciwa i wymaga znacznego ulepszenia.
Oferta wylądowała więc w koszu i nie zapowiada się, aby nadawca ponownie dostarczył kolejną. Rozmowy utkwiły w martwym punkcie, bo na razie Atlético nie ma środków, aby skuteczniej przekonać adwersarza.
Kończący za chwilę 28. rok życia Højbjerg przebywa na Wyspach Brytyjskich od siedmiu lat, a trzy z nich spędził w Tottenhamie, do którego przeszedł z Southampton.
W ostatnim sezonie zanotował pięć trafień i siedem asyst w 44 spotkaniach.
Umowa z obecnym pracodawcą wygasa 30 czerwca 2025 roku.