Holenderski skrzydłowy potwierdził to kilka dni temu. Jego umowa
z mistrzem Niemiec jest ważna do 30 czerwca 2019 i na pewno nie
zostanie przedłużona. Cały czas nie wiadomo, jak potoczą się
losy 34-latka, ale jedną z opcji jest powrót do ojczyzny. W niej,
biorąc pod uwagę karierę seniorską, Robben występował wcześniej
w Groningen oraz PSV Eindhoven.
Na temat potencjalnego
powrotu do klubu doświadczonego zawodnika wypowiedział się
dyrektor generalny tego pierwszego, Hans Nijland.
- Czy już
się z nim kontaktowałem? Nie. Znamy swoje miejsce w szeregu. To
byłoby dla nas spełnienie marzeń, gdyby zrobił coś jeszcze dla klubu. Mamy świetne relacje, ale twardo stąpamy po ziemi.
Wszak mówimy o zawodniku należącym do światowej czołówki -
przyznał działacz.
W podobnym tonie wypowiedział się
rzecznik prasowy Groningen. Jak stwierdził on: - Arjen może
skontaktować się z nami w dowolnym momencie. Jest ikoną klubu.
Jeśli da znak, że chce wrócić, przyjmiemy go z otwartymi
ramionami. Nie będziemy jednak wywierać presji. Decyzja należy do
niego.
Robben rozegrał w pierwszej drużynie Groningen 52
mecze. Strzelił w nich 12 goli i zanotował pięć asyst. W 2002
roku opuścił on klub z Euroborg, przenosząc się do PSV.
Groningen zajmuje obecnie dopiero szesnaste miejsce w tabeli Eredivisie.
Transfer Robbena? „Przyjmiemy go z otwartymi ramionami”
Po zakończeniu sezonu Arjen Robben odejdzie z Bayernu.