Serwis „Legia.net” poinformował, że Belg najprawdopodobniej przeniesie się do Krasnodaru. Rosjanie przebili ofertę Olympiakosu, proponując mistrzowi Polski ponad 3 miliony euro, a samemu zawodnikowi pensję na poziomie 1,5 miliona euro plus premie.
Pomocnik co prawda w końcu dotarł do Polski, by rozpocząć treningi z podopiecznymi Jacka Magiery, ale nie na długo. W najbliższych dniach ma bowiem wyruszyć do austriackiego Grazu, gdzie swoje zgrupowanie ma wspomniany klub ze Wschodu.
Całą transakcję pilotuje rzekomo Mariusz Piekarskiego, agent doskonale znający rosyjski rynek. Wszystko wskazuje zatem na to, że 28-latek rozstanie się z Legią na rok przed wygaśnięciem kontraktu i mimo starań Dariusza Mioduskiego, nie przedłuży umowy.
Przypomnijmy, że całość kwoty ze sprzedaży Vadisa nie trafi na konto warszawian. Istnieje bowiem zapis, wedle którego część pieniędzy trafi na konto zawodnika i jego pełnomocników.