Wspomniany dziennikarz uważa, że selekcjoner reprezentacji Anglii obawia się straty Harry'ego Kane'a oraz Marcusa Rashforda i dlatego rozważa odbycie rozmowy z doświadczonym napastnikiem na temat jego ewentualnego powrotu do kadry i udziału w nadchodzących Mistrzostwach Europy.
Obaj wymienieni wyżej piłkarze zmagają się obecnie z dość poważnymi urazami. Pierwszy z nich doznał kontuzji ścięgna udowego i najwcześniej powinien wrócić do treningów w Tottenhamie w kwietniu. Z kolei drugi ma problemy z plecami i być może ponownie pojawi się w składzie Manchesteru United w marcu.
Brytyjscy dziennikarze nie wykluczają, że okres rekonwalescencji angielskich napastników może się przedłużyć, a to postawiłoby pod dużym znakiem zapytania ich udział w turnieju o miano najlepszej drużyny na Starym Kontynencie.
Z tego też powodu 48-letni szkoleniowiec „Synów Albionu” ma wybadać możliwość powrotu Jamie'ego Vardy'ego na wypadek braku jednego lub obu wymienionych piłkarzy na czerwcowej imprezie.
33-letni piłkarz Leicester City zdecydował się na zakończenie swojej przygody z drużyną narodową po Mistrzostwach Świata w 2018 roku, aby zrobić w niej miejsce młodszym od siebie rodakom. W sumie rozegrał 26 spotkań w kadrze i strzelił w nich siedem bramek oraz zanotował dwie asysty.
Trzeba zaznaczyć, że snajper „Lisów” znajduje się w świetnej formie w trwających rozgrywkach. Do tej pory zdobył aż 17 goli oraz zaliczył 6 otwierających podań w 24 rozegranych meczach dla ekipy z King Power Stadium, więc mógłby stanowić poważne wzmocnienie dla reprezentacji Anglii, a ta jest uważana za jednego z głównych faworytów Euro 2020.