W Legii Warszawa miał być liderem, ale wolał imprezować. Teraz ma spory problem

fot. MaciejGillert / Shutterstock.com
Patryk Krenz
Źródło: Transfery.info

Na początku lipca Royal Excelsior Virton bez większych skrupułów pożegnał się z Williamem Rémym. Były defensor Legii Warszawa od tego czasu nie może znaleźć klubu.

Legia Warszawa z transferem Francuza wiązała naprawdę spore nadzieje. Rémy przychodził na Łazienkowską, mając w CV takie zespoły, jak RC Lens, Dijon czy Montpellier. W barwach tej ostatniej drużyny dobił do prawie 50 spotkań w Ligue 1.

Wydawało się zatem, że warszawska drużyna pozyskuje zawodnika, który powinien błyszczeć w Ekstraklasie. Drużyna potrzebowała wówczas lidera w defensywie, a były młodzieżowy reprezentant Francji pasował do tej roli.

O ile początkowo spisywał się nieźle, o tyle później wszystko się posypało. W lipcu 2018 roku naderwał więzadło w kolanie, co wymusiło na nim kilkumiesięczną pauzę.

Występ Francuza, o którym pamiętają wszyscy kibice Legii, nie miał miejsca na murawie, lecz w mieszkaniu podczas głośnej imprezy. Leczący kontuzję stoper bawił się w najlepsze, nie bacząc na szalejącą pandemię i obostrzenia.

W efekcie gracza spotkała kara finansowa nie tylko od Legii Warszawa, ale i Komisji Ligi. Pracodawca nałożył na niego sankcje w wysokości nawet trzech miesięcznych pensji, a ponadto musiał on zapłacić dodatkowe 30 tysięcy złotych.

Przygoda defensora w Polsce zakończyła się na 52 występach.

Po opuszczeniu szeregów „Wojskowych” Rémy szukał przez rok nowego klubu. W końcu dołączył do Royal Excelsior Virton z Belgii. Na poziomie drugiej ligi prezentował się mizernie.

Pierwszą część minionego sezonu spędzał głównie na ławce. Regularności nabrał w drugiej fazie rozgrywek, ale w żaden nie pomógł klubowi uniknąć spadku.

Od lipca Rémy pozostaje na bezrobociu. Ma już 32 lata i wywołuje znikome zainteresowanie. Już ostatnio było mu trudno znaleźć zatrudnienie. Teraz nie będzie lepiej.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Legia Warszawa zainteresowana niemieckim skrzydłowym Chelsea dopięła swego. Słowne porozumienie w sprawie transferu wielkiego talentu Rafael Benítez rywalem... Marka Papszuna w walce o prestiżową posadę Jagiellonia Białystok ratuje punkt w samej końcówce. Powrót na fotel lidera [WIDEO] Sensacyjny zwrot akcji w sprawie José Mourinho. To będzie jego nowy klub?! OFICJALNIE: Sławomir Peszko może otwierać szampany. Awans Wieczystej Kraków do II ligi stał się faktem Zaskakujące wieści w sprawie Roberto De Zerbiego. „Nie zostanie naszym trenerem”

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy