Styczniowa zamiana Gonzalo Higuaína na Krzysztofa Piątka okazała się dla „Rossonerich” strzałem w dziesiątkę, ale działacze klubu rozmyślają teraz jak pomóc Polakowi w regularnym zdobywaniu bramek także w tym sezonie. Jedną z możliwości było sprowadzenie Ángela Correi z Atlético Madryt, lecz ekipa z Wanda Metropolitano żąda za napastnika 55 milionów euro. Milan uznał to za zbyt wygórowaną kwotę, dlatego szuka innych rozwiązań.
Na lliście życzeń znalazło się dwóch graczy Realu Madryt — James Rodríguez oraz Isco. Obaj mogą opuścić klub, który poszukuje środków na pokrycie swoich dużych wydatków oraz potencjalny transfer Neymara, a władze obu ekip pozostają w dobrych relacjach, co ułatwia negocjacje.
Kolumbijczyk jest wyceniany na 42 miliony euro, natomiast Hiszpan kosztuje zdaniem „Królewskich” około 70 milionów. W tym wypadku Milan chciałby obniżyć tę sumę lub przynajmniej rozłożyć płatność na dłuższy okres.
Tak cczy inaczej „Diavolo” wybiorą tylko jednego gracza, a zanim to się stanie, muszą podreperować swój budżet transferowy. Pomóc w tym ma sprzedaż Gianluigiego Donnarummy. Milan wciąż wie o zainteresowaniu Paris Saint-Germain i zdaniem „La Gazzetta dello Sport” oraz „Corriere dello Sport” chce to wykorzystać.
PSG wcześniej oferowało gotówkę oraz kartę zawodniczą Alphonse'a Areoli, lecz mediolanczycy oczekują wyłącznie pieniędzy. Paryżanie są otwarci na rozmowy, a jeśli udałoby się dobić targu, Milan niezwłocznie przystąpiłby do starań o sprowadzenie kogoś ze wspomnianej wyżej trójki Rodríguez-Isco-Correa. Tymczasem w bramce stanąłby Pepe Reina, aktualnie pełniący rolę rezerwowego.