Królewski Holenderski Związek Piłki Nożnej (KNVB) jest już pogodzony z utratą selekcjonera Ronalda Koemana i dlatego musi zacząć rozglądać się za jego następcą, który przejmie drużynę narodową przed nadchodzącymi wrześniowymi pojedynkami z Polską oraz Włochami w Lidze Narodów.
Do tej pory w mediach nie pojawiały się praktycznie żadne konkretne nazwiska przymierzane do zajęcia miejsca 57-latka. Ten stan rzeczy uległ zmianie po zaskakującej informacji przekazanej przez Jana Joosta van Gangelena z FOX Sports, który stwierdził, że chęć objęcia reprezentacji „Oranje” wyraził sam Arsène Wenger.
Były wieloletni menedżer Arsenalu zgłosił rzekomo już swoją kandydaturę na stanowisko nowego szkoleniowca reprezentacji Holandii i tym samym chciałby powrócić do pracy w charakterze trenera po nieco ponad dwóch latach przerwy.
70-letni Francuz nie narzekał w ostatnim czasie na brak zajęcia, ponieważ w listopadzie ubiegłego roku został zatrudniony przez FIFA jako dyrektor ds. globalnego rozwoju piłki nożnej i w międzyczasie gości także w sportowych stacjach telewizyjnych jako analityk oraz ekspert.