West Ham gotowi się do niezwykle opłacalnego rozstania z Declanem Rice'em. Reprezentant Anglii jest gotowy na następny krok w karierze, a „Młoty” na ogromny zastrzyk gotówki.
Władze z London Stadium oczekują za swego kapitana 100 milionów funtów, odrzucając mniejsze oferty. Według ostatnich doniesień nawet 90 milionów od Arsenalu nie przekonało ich do dalszych rozmów.
Poszukiwania następcy 24-latka trwają. Kandydatów jest kilku, lecz za głównego uważa się João Palhinhę z Fulham. Ten podczas premierowej kampanii na angielskich boiskach pokazał się z bardzo dobrej strony. Szybko stał się kluczową częścią drużyny Marco Silvy, która wbrew oczekiwaniom zajęła miejsce w górnej połowie tabeli.
West Ham został jednak ugodzony obosieczną bronią, gdy poznał wycenę 27-latka.
Fulham zgodzi się na rozstanie tylko, jeśli otrzyma 90 milionów funtów. „Daily Mail” przekonuje, że na Craven Cottage jako punkt odniesienia uznano cenę wywoławczą za Declana Rice'a...
„Młoty” planowały przeznaczyć na Portugalczyka około 50 milionów, lecz prawie dwukrotnie wyższe oczekiwania ugięły im kolana. Prawdopodobnie skupią się teraz na innych celach.
Nie oznacza to, że temat Palinhy ucichnie. Jego świetne występy spowodowały również zainteresowanie ze strony czołowej szóstki Premier League, a zarówno Manchester United, jak i Liverpool są ponoć gotowe do rozmów w tej sprawie.
21-krotny reprezentant kraju zaliczył 40 występów we wszystkich rozgrywkach dla „The Cottagers” w swoim debiutanckim sezonie w klubie.