Londyński klub nie ustaje w walce o pozyskanie 22-letniego pomocnika. Władze "Kanonierów" ponownie rozmawiają ze Sportingiem, proponując Portugalczykom 20 milionów funtów. Wcześniejsze oferty, opiewające na 10 i 15 milionów, zostały odrzucone przez działaczy z Lizbony. Aktywny udział w negocjacjach bierze agent Carvalho - słynny Jorge Mendes.
W wywiadzie dla portugalskiej gazety "Record", piłkarz odniósł się do doniesień łączących go z zespołem prowadzonym przez Arsène'a Wengera.
- Moim marzeniem jest grać w Anglii. Wiem, że niektóre kluby są mną zainteresowane, ale mój agent Jorge dba o wszelkie sprawy związane z tą kwestią i jestem o nią spokojny. Teraz moim zadaniem jest gra dla Sportingu - stwierdził 22-latek.
Kwestią sporną w negocjacjach pomiędzy klubami jest kwota, jakiej Portugalczycy oczekują za swojego zawodnika - 30 milionów funtów. "Kanonierzy", choć nie chcą płacić takiej kwoty, dążą jednak do jak najszybszego sfinalizowania transakcji, gdyż pilnie potrzebują klasowego gracza na pozycję defensywnego pomocnika.