Defensywny pomocnik reprezentacji Portugalii od dłuższego czasu wiązany jest z odejściem ze Sportingu. Niedawno złożył zresztą wniosek o rozwiązanie umowy, co miało mu pozwolić na przeprowadzkę do Premier League, gdzie zainteresowanie przejawiały Arsenal czy Everton.
Ostatecznie jednak portugalski „Record” (a hiszpańskie media potwierdzają) informuje, że w każdej chwili może zostać sfinalizowany transfer Carvalho do... Betisu, który tym samym sprowadzi następcę Fabiána Ruiza, najprawdopodobniej jeszcze w tym tygodniu nowego piłkarza Napoli.
Betis nie ma zamiaru wdawać się w spory prawne ze Sportingiem i chce sprowadzić Carvalho na zasadzie transferu gotówkowego za kwotę 20 milionów euro.
26-letni zawodnik urodził się w Angoli w Luandzie, jednak dorastał w Portugalii. Pierwsze piłkarskie kroki stawiał w Sportingu, który opuścił tylko na półtora roku wypożyczenia do belgijskiego Cercle Brügge.
Carvalho, ceniony za siłę fizyczną i umiejętność odbioru piłki, jest 47-krotnym reprezentantem Portugalii. Kontrakt z nowym klubem powinien podpisać niebawem po powrocie z urlopu, na który udał się zaraz po zakończeniu Mistrzostw Świata w Rosji (Portugalia przegrała 1-2 z Urugwajem w 1/8 finału).