Wisła Kraków w rundzie wiosennej idzie jak burza. Podopieczni Radosława Sobolewskiego mierzyli się w sobotnie popołudnie na wyjeździe z GKS-em Katowice i pokonali rywala w stosunku 3-1.
Ponownie bohaterem spadkowicza był Luis Fernández, który strzelił dwie bramki. Jednego gola dorzucił też Ángel Rodado.
Dzięki temu triumfowi „Biała Gwiazda” awansowała w tabeli na szóste miejsce, które daje prawo gry w barażach.
Zaraz po rywalizacji na temat postawy zespołu Sobolewskiego wypowiedział się kapitan, Igor Łasicki. Defensor był zadowolony, ale jednocześnie przestrzegał przed hurraoptymizmem.
- Poprzednia runda była naprawdę słaba, ale solidnie przepracowaliśmy okres przygotowawczy i teraz zbieramy tego owoce. Nie wychodzimy szczególnie daleko w przyszłość i koncentrujemy się na każdym kolejnym meczu. W tej lidze każdy może urwać każdemu punkty, a my wiemy o tym z przeszłości - stwierdził.
- W rundzie jesiennej wystartowaliśmy naprawdę dobrze. Wtedy też wygraliśmy cztery mecze i później coś się stało. Teraz to jednak inna drużyna, a doświadczenie powinno zaprocentować. Wspólnie możemy zrobić coś wielkiego - dodał.
Kolejny mecz Wisła Kraków rozegra już 11 marca, a rywalem będzie GKS Tychy.