Wisła Kraków od dwóch zwycięstw rozpoczęła zmagania w rundzie wiosennej pierwszej ligi i dzięki temu awansowała w tabeli na siódme miejsce. Celem jest oczywiście wywalczenie promocji do Ekstraklasy.
Na drodze do walki o realizację tych zamiarów pojawił się jednak kłopot w postaci problemów zdrowotnych Vullneta Bashy.
Albańczyk nie będzie dostępny przez co najmniej dwa tygodnie, dlatego uznano, że przyda się ktoś jeszcze, by wzmocnić kadrę pierwszego zespołu.
Pod uwagę były brane między innymi opcje z Ekstraklasy, ale ostatecznie wybór padł na Jamesa Igbekemego.
27-latek w środowe przedpołudnie zjawił się pod Wawelem, gdzie przechodził szczegółowe badania. Te wypadły pomyślnie, dlatego transakcja mogła dojść do skutku.
Nigeryjczyk trafił na zaplecze Ekstraklasy z Realu Saragossa w ramach wypożyczenia. Porozumienie, które zawarły strony, wygasa 30 czerwca 2023 roku i brak w nim opcji wykupu.
Hiszpanie mają pokryć część gaży zawodnika.
Igbekeme to wychowanek GD Ribeirão. W swojej karierze grał też dla takich zespołów jak Gil Vicente oraz Columbus Crew. Od lipca 2018 roku przywdziewa trykot wspomnianego Realu Saragossa, ale 2022 rok spędził na wypożyczeniu w MLS.
Tam zanotował łącznie 23 występy.